Parafialne misje święte
W dzisiejszą Niedzielę zakończyliśmy uroczyście pod Krzyżem Misyjnym nasze "Parafialne misje święte". Trwały od 18 do 26 października i prowadził je Ojciec Oblat Joachim Kusz z Łeby. Nabożeństwa, Msze św i Słowo Boże ma przynieść duchową odnowę w nas i we Wspólnocie Parafialnej. Ostatnie Misje odbyły się w naszej Wspólnocie w 2005 roku. Ogromnie dziękuję Ojcu, Parafianom, zaangażowanym w to duchowe wydarzenie Osobom. Pani Wiolecie Syldatk. Niech Pan błogosławi Ksiądz Proboszcz Czesław.
Słowo podziękowania Parafian - Delegacja Parafialna przekazana przez Panią Dorotę M.
Czcigodny Ojcze Misjonarzu Joachimie,
Czcigodny Księże Proboszczu,
Drogie Siostry i Drodzy Bracia,
umiłowana Wspólnoto naszej parafii,
„Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.”
Dziś — po tygodniu duchowej uczty — przychodzimy,
aby podziękować Bogu za łaskę świętych misji
oraz za posługę Ojca Misjonarza Joachima,
który prowadził nas słowem, modlitwą i świadectwem.
Misje rozpoczęliśmy w sobotni wieczór podczas Mszy Świętej.
W sobotę i niedzielę Ojciec z wielką gorliwością zapraszał nas do licznego uczestnictwa,
otwierając przed nami program tego świętego czasu i zapowiadając,
że Pan pragnie mówić do naszych serc.
I rzeczywiście — każdego dnia wybrzmiewało piękne słowo, trafiające prosto do naszych serc.
W poniedziałek, w dniu odnowienia wiary,
uczyłeś nas zaufania Panu.
Powtarzałeś, że to, co dziś może być dla nas niepojęte,
w Bożym planie okazuje się dobre i zbawienne —
bo Pan wie, co jest dla nas najlepsze.
We wtorek dziękowaliśmy za dar życia.
Modliliśmy się za naszych zmarłych,
wdzięczni za ich miłość i świadectwo.
Przypominałeś nam z ojcowską troską:
„Bądź zawsze przygotowany” —
abyśmy żyli w łasce i czuwali z lampami zapalonymi.
W środę, w dniu chorych i rodzin, skierowałeś słowo
szczególne do Seniorów i Osób chorych
— dziękujemy za sakrament chorych i indywidualne błogosławieństwo.
Wieczorem małżonkowie odnowili przymierze miłości.
Bóg zapłać za tę poruszającą chwilę oraz za mądrą radę,
że receptą na szczęśliwe małżeństwo jest naprawiać i dbać,
a nie wymieniać na nowy model.
W czwartek, w dniu pojednania i dziękczynienia za dar Eucharystii,
prowadziłeś nas do konfesjonału i ołtarza.
Zapadły nam w pamięć słowa o rachunku sumienia:
że najlepiej
„umyć okna, a nie patrzeć przez zakurzone na pranie sąsiadów”
— by swoje serce przejrzeć przed Bogiem, a nie cudze życie.
W piątek, w dniu pokuty, stanęliśmy u stóp Krzyża.
Pomagałeś nam zatrzymać się, rozważyć cierpienie Chrystusa
i z ufnością dążyć do łaski.
W sobotę, w Dniu Maryjnym,
zawierzyliśmy naszą parafię Matce Bożej.
To piękne zwieńczenie misji — oddać się Tej, która pierwsza uwierzyła.
Dziś, po tym tygodniu łaski, mówimy z całego serca: Bóg zapłać!
Dziękujemy Ci, Ojcze Joachimie, za głoszone słowo, za sakramenty,
za czas w konfesjonale, za cierpliwość, uśmiech,
pokorne serce i wymagające, a zarazem pełne miłości napomnienia. Dziękujemy za proste obrazy i porównania,
które zostają z nami na co dzień — by nasza wiara
była nie tylko odświętna, lecz codzienna, żywa i konsekwentna.
Składamy podziękowania Ojcu Proboszczowi.
Dziękujemy, lektorom i ministrantom, organiście i scholi, osobom przygotowującym świątynię, niosącym pomoc w zakrystii
i wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do pięknego przeżycia misji — widzialnie i w ukryciu.
Dziękujemy Seniorom i Osobom chorym za ich modlitwę ofiarną, małżonkom i rodzinom za odnowione przyrzeczenia,
dzieciom i młodzieży za obecność i odwagę serca.
Niech owoce tego czasu trwają w nas długo.
Prosimy, Ojcze, zabierz z sobą do kolejnych wspólnot także cząstkę naszej wdzięczności i modlitwy.
A my obiecujemy pamięć przed Panem w Twoich intencjach
i w intencjach wszystkich, którym posługujesz.
Na dalszą drogę Twojej posługi niech Pan błogosławi i strzeże, niech rozpromieni oblicze nad Tobą i obdarzy pokojem. Niech Matka Boża otacza Cię płaszczem opieki, a św. Maria Magdalena — patronka naszej parafii — wyprasza zapał w głoszeniu Dobrej Nowiny.
Bóg zapłać! Szczęść Boże!




